niedziela, 17 kwietnia 2011

Serwetniki.

Ciągły brak czasu uniemożliwia mi zrobienie czegoś fajnego.Jednak teraz trochę drgnęło. Dwa  serwetniki zrobione na konkretne zamówienie z lawendą.Do kompletu dwie  lawendowe tace i chustecznik.






3 komentarze:

  1. drgnęło i to jak! w końcu coś się pojawiło nowego :)

    OdpowiedzUsuń
  2. No właśnie, Pani Olu to trzeba wszystko inne rzucić i tylko decoupageować :)!!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Chustecznik przypadł mi do gustu od pierwszego wejrzenia , cała reszta oczywiście też , ale on jest taki najbardziej lawendowy ... Cudne rzeczy tworzysz.

    OdpowiedzUsuń