Gdy Maja podrosła i zaczęła się już bawić, Andrzej - dziadek zrobił jej malutkie łóżeczko dla laleczki Polly pocket. Pasuje też dla laleczki Steffi i bobasa .Ja ozdobiłam swoimi metodami i wyszło śliczne. Bardzo wszystkim się podoba i co najważniejsze jest niespotykane i w sklepie takiego się nie kupi. Uszyłam też pościel do tego łóżeczka.
Myślę, że to łóżeczko będzie bardzo długo służyło Mai, a nawet w skrytości ducha marzę, aby uchowało się dla pra, pra, ....wnuczek. Niekiedy bywa tak, że babcia staruszka wyciąga ze strychu stare, zakurzone pudło i wydobywa z niego swoje zabawki z dzieciństwa. Może i w tym przypadku też tak będzie ?
No i Olenko dotarlam, ciesze sie z Twojego spelnionego marzenia! bede tu zagladac :) -Twoja od zawsze siostra z wyboru!
OdpowiedzUsuńBardzo ładne i solidne łóżeczko. Na pewno posłuży kilku pokoleniom lalek :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam